Spartakus (Kirk Douglas) jest niewolnikiem, którego ducha nie zdołały złamać lata niewoli. Wraz z innymi nieszczęśnikami pracuje w kamieniołomach. Po bójce ze strażnikiem zostaje wysłany do szkoły gladiatorów w Rzymie, gdzie pod czujnym okiem wyzwoleńca Batiatusa (Peter Ustinov) uczy się rozmaitych sztuk walki. Tam też zakochuje się w
Jednym z nich jest Spartakus, do którego powracam, kiedy tylko leci w tv, za każdym razem
budzie emocje, które ciężko znalezć w dzisiejszych produkcjach, myśle że za 50 lat czy
nawet 100, gdy ludzie zadadzą sobie "trud", żeby obejrzeć ten film będą mieli podobne
odczucia.
Stare klasyki i to jest to.A Spartakus? hmmmm,pewnie jest jak Media Markt,nie dla idiotów.tyle w temacie,filmy tego typu to perełki
Ponadczasowy klasyk. Film,mimo tego,że ma ponad pół wieku,wciąż świetnie się ogląda. Jak na swoje czasy jest bardzo nowocześnie nakręcony. Paradoksalnie statyczne ujęcia dodają mu uroku,w czasach gdy żadne ujęcie e podobnych widowiskach nie trwa dłużej niż 5 sekund. Do tęgi wszystko kręcone "na żywo" z udziałem...