film
Odwieczny wróg
Phantoms1998
1h 36m
Szeryf małego miasteczka mierzy się z nieznaną siłą, która opanowała miejscowość.
Odwieczny wróg
reżyseria Joe Chappelle
scenariusz Dean R. Koontz
produkcja USA, Japonia
premiera 23 stycznia 1998 (Światowa) , 26 grudnia 1999 (Polska premiera kinowa)
nagrody Film otrzymał 1 nominację
Ranking ról
Opis filmu Odwieczny wróg
Historia małego górskiego miasteczka Snowfield, którego mieszkańcy w tajemniczych i przerażających okolicznościach zostają wymordowani. W wydarzenia te zaangażowane są pośrednio lub bezpośrednio różne osoby, w tym Timothy Flyte - były naukowiec, którego wiedza, dotycząca prehistorycznych stworzeń, okazuje się bezcenna w walce z tajemniczym demonem.
Informacje o filmie Odwieczny wróg
boxoffice $5 624 282 w USA
na podstawie Dean R. Koontz (powieść)
dystrybucja United International Pictures Sp z o.o.
studio Dimension Films (przedstawia) / Miramax International (przedstawia) / NEO Motion Pictures / więcej
tytuł oryg. Phantoms
inne tytuły Dean Koontz's Phantoms (pełny tytuł) USA
więcej
Gdy Lisa pyta siostrę ilu mieszkańców liczy miasteczko, ta odpowiada, że 400 w zimie a ponad 4000 w lecie, wliczając turystów. Skądinąd wiemy, że do miasteczka przyjeżdżają narciarze i amatorzy sportów zimowych. W lecie?
Podczas gdy siostry jadą do Snowfield, samochód Jenny raz ma koło zapasowe z tyłu, raz nie ma.
Kiedy Lisa wrzuca papierosa do do umywalki widzimy, że papieros prawie wpada do odpływu i sterczy pod kątem, w następnym ujęciu widzimy, że leży już płasko.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Generalnie, pomysł na istnienie tego typu istoty jest fascynujący. I już za sam pomysł należą się brawa. Istota z filmu okazała się tylko zwierzeciem, a nie diabełkiem, który żyje pod ziemią. Logiczne, twórcze wyjaśnienie. A nie pierdy typu - zombie, człowiek ćma i inne gówno.
Co mi się podobało to porównanie do...
Nie pojmuje tak niskich ocen.Film uwazam za calkiem niezly,trzymajacy w napieciu do konca.Jego poczatek kojarzy mi sie z Silent Hil-to opustoszale miasteczko...Glut-zabojca,tez fajny pomysl.Pozatym-swietna rola Lieva Shreibera.
Początek bardzo dobry, stopniowo się rozwijał i miał zadatki na coś naprawdę genialnego. Niestety końcówkę musieli zepsuć przez stworzenie jakiegoś ogromnego na 4 piętra czarnego stwora- to było jak gwóźdź do trumny i zniszczenie tak misternie budowanego naprawdę dobrego poziomu. Nie mniej większość filmu trzymała w...
więcej
Jay, krzyczy to do Afflecka w "Jay and Silent Bob":, wydaje mi się, że to chyba wystarczy za komentarz do tego filmu, nie polecam słabiutki...
