a oprawa muzyczna pasuje tu jak pięść do nosa (zwłaszcza te saksy w tle, mające się trochę słabo do realiów powojennych walk o kształt państwa).
Obraz jest ekranizacją opowiadania "Handlarze jabłek" Macieja Z. Bordowicza i przenosi widza w 1946 rok na Białostocczyznę.
Rok 1946, okolice Białegostoku. Mimo zakończenia działań wojennych wciąż trwają walki między partyzantami a władzą ludową. Broni nie złożył też oddział "Groma" (Włodzimierz Gołaszewski). Milicja...