Elizabeth Gilbert to trzydziestokilkuletnia, nowoczesna kobieta. Ma męża, wspaniały dom oraz dobrą pracę. Mimo to pewnej nocy leży nieszczęśliwa na podłodze w łazience i płacze, ponieważ stwierdza, że życie, które wiedzie nie jest tym, którego tak naprawdę pragnie i nie wie, co powinna z nim zrobić. W końcu decyduje się na rozwód, który... czytaj dalej
Tutaj główna bohaterka bije wszelkie rekordy, w pewnym momencie aż mi szczęka opadła. Jak można być już tak starym i tak tępym jednocześnie. Kobieta nie wie czego chce, robi z igieł widły, i potrzebuje osób trzecich aby jej powiedziały oczywistą oczywistość. Dla niej idealnym partnerem byłby Captn. Obvious.
Film...
niemal do końca naiwnie liczyłam na to, że główna bohaterka w finale zostanie napiętnowana jako idiotka i egoistka. silly me. oczywiście, że musieli odpłynąć w kierunku zachodzącego słońca. a mógł być całkiem niezły film o ubóstwie duchowym amerykanów i niedorzeczności poszukiwania tzw. 'drogi życia' w wersji pop. plus...
więcejZazdroszczę lasce, że miałą takiego fajnego męża, który ją kochał, który nie chciał dopuścić do rozwodu, który miał odwagę i jaja reprezentować siebie i jeszcze śpiewająco okazać swój zawód w kancelarii. Mogliby zacząć wszystko od nowa, wyjechać razem do tych Włoch i odkryć siebie od początku ! Nigdy bym nie oddałą...
Jestem zaskoczona negatywnymi opiniami i nie sposób oprzeć się wrażeniu, że wynikają z całkowitego niezrozumienia tematu. Zarzucanie głównej bohaterce egoizmu to kompletna pomyłka. Kochać prawdziwie innych można tylko wtedy, kiedy odnajdzie się, pokocha i zaakceptuje siebie. W przeciwnym razie jest to jedynie...