film
Wydział zabójstw, Hollywood
Hollywood Homicide2003
1h 56m
Dorabiający jako agent nieruchomości detektyw Gavilan oraz jego partner Calden marzący o karierze aktora rozwiązują sprawę morderstwa rapera.
Wydział zabójstw, Hollywood
reżyseria Ron Shelton
scenariusz Ron Shelton, Robert Souza
produkcja USA
premiera 10 czerwca 2003 (Światowa) , 5 września 2003 (Polska premiera kinowa)
Błękitne niebo, palmy i martwe ciała 
Połączenie sensacji i humoru zawsze wydawało mi się chybionym pomysłem. Zazwyczaj w owych produkcjach bywa bowiem tak, że ostatecznie i akcji i dowcipów jest jak na lekarstwo, fabuła gubi się w wątkach a twórcy nie mogą się zdecydować, które z nich są najważniejsze. Krótko mówiąc, groch z kapustą, a więc danie zupełnie niestrawne. "Wydział... ... czytaj więcej
Ewelina Nasiadko
Ranking ról
Opis filmu Wydział zabójstw, Hollywood
W Hollywood, kiedy jesteś numerem jeden z pociskiem w głowie, wzywają gliny. Harrison Ford wciela się w postać doświadczonego detektywa Joe Gavilana, trochę już zmęczonego, ale ciągle u szczytu możliwości zawodowych, którego życie osobiste gwałtownie się rozpada. Jego partner, K.C. Calden (Josh Hartnett), wydaje się być bardziej... czytaj dalej
Informacje o filmie Wydział zabójstw, Hollywood
boxoffice $51 142 659 na świecie $30 940 691 w USA $20 201 968 poza USA
budżet $75 000 000
dystrybucja United International Pictures Sp z o.o.
studio Pitt Group, The (niewymienione w czołówce) / Pitt-Shelton Productions / Revolution Studios
tytuł oryg. Hollywood Homicide
inne tytuły Two Cops (tytuł roboczy) USA
więcej
Joseph Gordon-Levitt był brany pod uwagę do roli detektywa K.C. Caldena.
John Travolta był brany pod uwagę do roli sierżanta Joe'go Gavilana.
Wgniecenia po stronie pasażera w samochodzie K.C. Caldena znikają podczas pościgu.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
H.Ford żeby być śmieszny potrzebuje dobrego partnerstwa w filmie.W tym obrazie niestety...Hartnett nie zdał egzaminu przy "mistrzu" kina sensacji.Chyba rolę K.C Calden'a obsadzono na "siłę".
Od tego typu filmów niczego nie powinno się wymagać. Można zobaczyć dla rozrywki i po seansie natychmiast o nim zapomnieć. Co prawda tempo filmu jest dobre, narracja też trzyma się kupy, ale chwilami gdzieś się gubi, jest też kilka zabawnych scen, ale to wszystko za mało. Scenariusz jest tutaj mocno naciągany,...
