Historia dzieje się na początku XIX wieku. Pan Bennet (Benjamin Whitrow) jest ojcem pięciu córek. Nie należy on do zamożnych i dlatego też często zadaje sobie pytanie: "Kiedy w sąsiedztwie pojawi się jakiś odpowiedni kawaler choćby dla jednej z nich?". Ale kiedy się już taki zjawia – następuje szereg dalszych perypetii. Znajdziemy w tym filmie melancholię, refleksję nad władzą i pieniędzmi oraz nad znaczeniem pozycji społecznej.
Tak mnie zaciekawiło, ile jest ludzi, którzy uwielbiają ten serial, więc proszę, aby wpisywały się tu tylko i wyłącznie te osoby.
Ci, którzy go nie lubią, bardzo proszę - zignorujcie ten temat na forum, możecie założyć drugi - kto nie lubi serialu ;)
No. To ja jestem pierwsza ;) Kto następny?
"Duma i uprzedzenie" jest najlepiej zrealizowanym serialem kostiumowym na podstawie książki
Jane Austen, jaki widziałam. Aktorzy, kostiumy, scenariusz, choreografia a nawet zdjęcia są na
najwyższym poziomie. Niczego w nim nie brakuje!:) Myślę, że śmiało można go zaliczyć także do
jednego z najlepszych seriali...
I nie wiem czy to dlatego, że serial powstał 21 lat temu i Colin Firth już się zestarzał. Więc tym bardziej nie ma szans na zrobienie jakiejkolwiek dodatkowej sceny z ich dalszego życia w Pemberley. Pomijam, że to by już nie współgrało z książką, ale to nie ważne, w tym jednym odcinku można było zawrzeć dopełnienie...
Muszę przyznać jedno; serial TV zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Nie lubię takich pierdułek i sam przed sobą nie chciałem się przyznać, bo nigdy takich filmów dla kobitek nie lubiłem, w efekcie po dwukrotnym obejrzeniu mam tylko nagrany ostatni odcinek. Dzisiaj obejrzałem film z 2005. Ale już po 15 minutach miałem...
więcej