Tytus Andronikus

Surrealistyczny, dziki, krwawy i brutalny nie w sensie obrazu, a treści. Z początku pretensjonalny, żeby nie powiedzieć nudny, potem akcja rozgrywa się już bardzo szybko. Nie dziwi mnie ilość negatywnych osądów i opini, ten film nie może podobać się każdemu, a jego wartość wyrażona jest właśnie w tych różnorodnych i...

Film wymiata - pomimo iż czasami ma się ochotę go wylączyć i zrobić coś bardziej pożytecznego, to naprawdę warto wytrwać do samego końca. Powiem tylko, że finałową scenę oglądałem kilkanaście razy - kunszt w jakim została wykonana jest nawet lepszy od fragmentów Matrix''a. Cieszy też język, którego tam używają -...

O ile inne ekranizacje dzieł Szekspira są beznadziejne to "Tytus Andronikus" jest doskonały, niesamowity, świetny, cudowny, boski i bardzo dramatyczny.

Julie Taymor funduje nam dzieło niezwykłe. Historia zaczerpnięta z Szekspira wydaje się tylko pretekstem do pełniej niespodzianejk inteligentnej gry z widzem .(swietny pomysł z poplątaniem epok.)
Już otwierająca scena przedstawiająca dziecko masakrującego swe zabawki zapowiada , że mamy do czynienia z dziełem...

...w wydaniu Julie Taymor zaskakuje nowatorskim podejściem do ekranizacji - możemy obserwować tu swobodne żonglowanie konwencjami, mieszanie stylów (np. jeźdzcy na motocyklach...), co razem tworzy odrobinę groteskowy, oderalniony obraz. Niewątpliwym plusem jest obecność Anthonego Hopkinsa, który i tym razem nie...