Nie wiem czy to z powodu mojego młodego wieku podczas emisji serialu w TVP1, ale przyznam szczerze, że prawie nigdy nie udawało mi sie wskazać poprawnie mordercy. Jednak gdy Burke wsazywał zbrodniarza, wtedy wszystko układało sie w logiczną całość, podawał tez jaki był motyw.... Szkoda, że nie powtarzają..