Młody człowiek odbywa praktykę studencką. Opiekuje się starym i chorym mężczyzną, byłym funkcjonariuszem służb bezpieczeństwa. Pacjent prosi studenta, by dokonał na nim aktu eutanazji w zamian za sowite wynagrodzenie. Zgoda chłopaka pociąga za sobą fatalne skutki.
Akurat mnie muzyka się nie podobała, za głośna , nachalna trąbka Stańki (?), ja za nim nie
przepadam, kawałki jazzowe w filmie sie nie sprawdzają, co innego płyta. Nie wykorzystany
temat, można obejrzeć choć zakończenie do deudu, jak mozna tak schrzanić mając do dyspozycji
taką elitę aktorów. 6/10 to maks maksów....
Mohr zagral swietnie podobnie jak Gajos.Film jest dla mnie dobry ale bez rewelacji ktory nie zapada jakos w pamieci ale oglada sie go z przyjemnoscia.