I to się nazywa komedią kryminalną? Śmiech na sali.
Komedia kryminalna to np. "Kiss, kiss, bang, bang" albo "Ocean's eleven".
Straciłem dwie godziny życia na niskobudżetową produkcję z kiepskim scenariuszem. Nie było ani pouczająco, ani nawet zabawnie. Szumny tytuł nie odzwierciedla, niestety, tego co dzieje się na...