Czasy prehistoryczne. Tytułowa Sonja to kobieta wojownik, która wraz z kilkoma przyjaciółmi spotkanymi po drodze rusza aby zniszczyć skradziony talizman, który może zniszczyć świat. Jej śmiertelną przeciwniczką jest okrutna królowa Gedren, pragnąca zagłady Ziemi. Sonja ma także osobiste porachunki z demoniczną władczynią: to właśnie Gedren zabiła wszystkich jej najbliższych, jak również mieszkańców Hablac. Odwet nie będzie jednak należał do łatwych.
Każdy chyba wie, że "red" to nie tylko "czerwony", ale również "rudy".
Fachowcy od "Wirujących seksów" i "Interkosmosów" nie wpadli na to, by nadać sensowny polski tytuł "Rudowłosa Sonja", czy też "Ruda Sonja".
Fajne fantasy ze Schwarzeneggerem. Kiedyś myślałem, że to trzecia część Conana :). Film widziałem niestety dawno w TVP1 i wypadało by sobie odświeżyć. Podobały mi się sceny z potworem, chyba "Machina" go nazywali.