John Constantine (Keanu Reeves) urodził się z niechcianym darem, który stał się jego przekleństwem. Mężczyzna potrafi rozpoznawać tajemnicze istoty, kroczące po ziemi w ludzkich ciałach. W niebudzących podejrzeń wcieleniach bez przeszkód wtapiają się w tłum, wypełniając swoje misje. Jeżdżą samochodami, pracują, nawiązują kontakty z... czytaj dalej
wbrew temu co mowia najmadrzejsi krytycy ( zwykli widzowie co sami lepiej tego by nie zrobili) moje zdanie jest takie ze film jest bardzo dobry, Ciesze sie ze zrobili ten film bo ogladalem go kilka razy i ciagle mi sie podoba, wizualnie wszystko mi w nim pasuje. Jeden z moich ulubionych
Dobrze pokazana rzeczywistość duchowa. Zło zawsze widoczne, dobro ciche i ukryte. Scena końcowa kiedy Constantine pokazuje szatanowi środkowy palec jest świetna :)
Nie urażając niczyich uczuć religijnych, piszę co zauważyłam - Constantine jakby Jezusem, nie mając w zamyśle bluźnierstwa ;) :
"Stąpił do piekła, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa"
Tak było, Constantine się zabił, trafił do piekła, wrócił na ziemię, i prawie poszedł do nieba. Stąd...