Życie Batmana (Val Kilmer) to w rzeczywistości dwa światy, dzienny i nocny. W jednym bohater jest bogatym filantropem, w drugim pogromcą zła, nieugiętym obrońcą sprawiedliwości. Żeby tę dwoistość wytrzymać, trzeba mieć nerwy ze stali. Gdy Batman - Książę Ciemności, świetnie radzi sobie z powierzoną mu przez los misją obrońcy uciśnionych,... czytaj dalej
- Wyreżyserował go Burton
- Keaton zagrał Batmana
- usunięto postać Harveya Denta
- usunięto postać Robina
Na litość! Coście zrobili Mrocznemu Rycerzowi, coście zrobili z postacią z komiksów
thrillerowych i kryminalnych?! Coś zrobił, Schumacherze obrzydły, z dziedzictwem
Burtona?
Dajcież spokój, jeśli z Batmana robi się kino familijne, to co będzie następne?
"Lśnienie"? "Milczenie owiec"? A może "Teksańska masakra...
Wrecz przeciwnie byl bardzo fajny, nawet Val Kilmer byl nieco podobny do Michaela Keatona, oczywiscie Forever nieumywa sie do Batmanów Burtona i nowego Poaczątku ale jest o niebo lepszy niż Batman i Robin. A sentyment dlatego że w wieku 10 lat byłem na tym filmie w kinie, kurde co to było dla mnie za wydarzenie w takim...
więcej