Czy tylko ja zauważyłem, że montaż tego serialu utrudnia (bądź całkowicie uniemożliwia jak dla mnie) jego oglądanie? Wszystkie sceny są pokazywane z każdego możliwego ujęcia kamery. Co więcej każde następne ujęcie PRZESKAKUJE co sekundę.
Ujęcie Marty, ujęcie babki
Ujęcie Marty, ujęcie babki
Ujęcie Marty, ujęcie...
Od samego początku, od pierwszej sceny, autorzy mówią nam: "Tu nic nie jest na poważnie". Ani w pracy, ani w życiu prywatnym, a nawet w tak szacownej instytucji, jak prokuratura. Wszystko jest przerysowane, bo bajka ma być kolorowa.
Mamy się dobrze bawić i nie przejmować zbytnio, bo jak wiadomo, w każdej bajce...
Tak fajnie się skończył pierwszy sezon, że na pewno jest wiele pomysłów co by mogło się jeszcze wydarzyć ;-)
Obejrzałam wszystkie (13) odcinki. Po recenzjach, zapowiedziach myślałam, że będzie to super serial. Rzeczywistość niestety okazała się inna. Serial jest bardzo chaotyczny, brak spójności. A szkoda, bo książka rewelacyjna ....
Serial określiłabym 5/10, bo miał potencjał, ale realizacja woła o pomstę do nieba. Przeczytałam książkę i choć dzieło literatury to nie jest, w pociągu dla odprężenia można przeczytać. O ironio, zalety książki twórcy serialu obrócili o 180 stopni, przekształcając je w największe wady swojej produkcji. Ale do...
Kiedyś zacząłem to oglądać, ale z różnych powodów przestałem, chyba po 3 odcinku. Czy ten jeden sezon opowiada całą historię czy też producentom się znudziła produkcja kolejnych sezonów?
Oglądam własnie jeden odcinek i tego po prostu nie da się oglądać. Wstyd, że w Polsce karierę
robią tacy ludzie. Operator i montażysta umiejętnie uniemożliwiają oglądanie tego serialu. W głowie
mi sie kręci. Nie da się skupic uwagi na niczym.
Jeden z lepszych obecnie seriali telewizyjnych, najpewniej,dzięki fabule książkowej -
hH.Lemańskiej.
Uwaga - tekst zawiera spoilery!
Patrząc na zakończenie ,,Chichotu losu" ośmielę się stwierdzić, że na drugi sezon nie ma co liczyć po takim słodkim happy endzie. No ale może to i lepiej, w końcu od początku zakładano konkretną historię, czyli przemianę singielki w stateczną mamusię.
Chichot losu oparty jest na...