W Hotelu 52 cały czas cały czas wygląda na jakiegoś spiętego, nerwowego, prawie cały czas mu coś nie pasuje. Może taką rolę po prostu ma.
Jestem naprawdę bardzo zdziwiona tak wysoką oceną Krzysztofa Kwiatkowskiego, któremu najlepiej wychodziłoby
granie zwłok w W11, lub pomnika.
Uważam, że jest on niesamowitym aktorem! Co prawda nie przepadam, za polskimi serialami czy też filmami, więc w telewizji oglądałam z nim jakieś pojedyncze sceny. Jego gra w teatrze bardzo mnie fascynuję. W tamtym roku, bodajże pod koniec listopada miałam okazję obejrzeć spektakl teatralny "Hamlet" w Teatrze Stu w...