Film oglądało się świetnie lecz problem mam z samym pomysłem na ten film.
Przerysowanie całego homoseksualizmu i wszytkach elementów z tym związanych było zbytnio przesadzone. Poza tym komedia świetna. Uśmiałem się przy niej do łez :)
Satyra. Satyra homoseksualizmu, satyra heteroseksualizmu, satyra homofobii, satyra tolerancji.
Zgadzam sie. Troche irytujace, ze wszystko co homo zostalo przedstawione jako totalne skrajnosci. Hetero luzacko ubrani, homo z flaga wymalowana na czole…
Dobre to było, i dobrze że bez Netflixowej rzeczywistości. W sumie jak pisałaś ten komentarz to jej jeszcze nie było