Może niektórzy się nie zgodzą z tą opinią, ale według mnie serial jest naprawdę słaby, czasem
sprawia wrażenie anime, których nie znoszę, a najgorsze są nienaturalne teksty i wyrazy twarzy
bohaterów. Gdyby to dopracowali, serial byłby świetny, a tak to: Meeeeeeeeeeehhhhhh.....
W sumie to było mocno wzorowane na anime. Same sceny walki (bez 5-godzinnych monologów po każdej wymianie ciosów) też są dość anime'owate.
Co do nienaturalnych tekstów i wyrazów twarzy- to co powiedzieć o polskich serialach telewizyjnych? Tam są dopiero krzywe ryje i żarty tak suche, że prania nie trzeba wywieszać
Ja też nie przepadam za anime, ale ten serial mi się spodobał. Nienaturalne teksty? Może na początku Księgi Wody, gdyż była ona robiona tak jakby dla dzieci, a potem zmieniono charakter całego serialu na bardziej dla nastolatków. Tak samo jak Naruto, powiedział mi ktoś kiedyś. Nienaturalne wyrazy twarzy? Rzadko i da się to przeboleć. I gdyby nie te dwie rzeczy, to serial byłby świetny? No proszę, cię! Powiedz, ile odcinków oglądałeś/aś? Jeśli kilka pierwszych, to nie zniechęcaj się i oglądaj dalej, bo na prawdę warto :)
Już mniejsza. Kolejne odcinki, które widziałem, były nawet dobre. Ja to mam pecha, aby pomijać dobry serial, bo na samym początku trafiam na słabe odcinki...
nienaturalne wyrazy twarzy serio? Ja nie zauważyłam.. To ma z założenia przypominać anime jednak:
- Kreska i animacja jest bardzo dopracowana
- postacie wygladaja jak ludzie, maja normalne twarze, oczy i fryzury, nie tak jak w wiekszosci anime
- czasami sa jakieś dziwne teskty, ale serial naprawde warty obejrzenia, poza tym księga 2 i 3 jest znacznie lepsza od 1.