Może i faktycznie nie jest najprzystojniejszy ale za rolę w filmie "Twój na zawsze" zasługuję na najwyższe noty :)
Zgadzam się. Trochę za dużo szumu wokół niego,ale to nie jego wina, taką rolę gra, a dziewcznyny bardziej się w Edwardzie kochają niż w Robercie... Ale uważam,że to trzeba oddzielić od jego aktorstwa-bo moim zdaniem jest niezły.
Dokładnie :) a w Edwardzie (z książki!) też faktycznie można sie zakochac ;p co nie ma nic wspólnego z Pattisonem.
Ja ani Dżejka ani Edłardo.
Ja mam inny wampirzy gust. Wolę brutalnych, ironicznych, wychodzących z ciemności, nie świecących się na słońcu.