PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1046}

Taksówkarz

Taxi Driver
7,8 239 tys. ocen
7,8 10 1 238574
8,5 61 krytyków
Taksówkarz
powrót do forum filmu Taksówkarz

Wiem, że pewnie zaraz zostanę zbesztany przez zastępy miłośników filmu ;) Od razu mówię, że załapałem o co chodziło itd., żeby na wstępie ktoś nie powiedział "pewnie nie rozumiesz". I lubię kino lat 70, bynajmniej akurat ten film mnie nie zachwycił. Reżyser poruszył ciekawą tematykę, historia też ciekawa, ale niestety film jest niesamowicie nudny i przegadany. O ile każde ujęcie jest dopracowane, każda sekwencja to po prostu ktoś zapomniał, żeby od czasu do czasu ruszyć akcję do przodu. Pół filmu stoimy w miejscu i jest nudna narracja. Trochę ciekawiej jest, jak Travis kupuje broń i zaczyna ćwiczyć, ale potem znów zastój. I scena flagowa, jedyna akcja w całym filmie, wypada genialnie, krwawo i jest emocjonująca, ale niestety jest to jedyna akcja w ciągu całego filmu, na którą czekać było dobre 1,5h. Jak na lata 70 realizacja jest wspaniała, a aktorstwo sięga wyżyn - De Niro! No, ale niestety jest wiele dłużyzn, przez które wyczekuje się końca i jest nużąco. Są dobre filmy nie zawierające dynamicznej akcji np. Scarface, ale trzeba jakoś historię do przodu pchać, no... Spodziewałem się, że film będzie w klimacie "Death Wish" i w sumie klimat podobny, ale ten drugi film bije "Taksówkarza" na głowę. Oceniam na mocne 5/10, bo mimo wszystkich plusów i kultowości to jednak wiało nudą ostro.

ocenił(a) film na 8
Goro_Gondo

Wystarczy spojrzeć na Twój profil i wszystko staje się jasne, nie rozumiem dlaczego ktoś miałby Cię krytykować za to, że film nie rzucił Cię na kolana.

ocenił(a) film na 4
simplyshe

Teraz na filmweb poza trollami, których opisywać nie trzeba są "znawcy kina", którzy ganią i wyzywają od trolli jeśli ktoś niżej oceni, lub skrytykuje jakiegoś klasyka, bądź ich ulubiony film.

ocenił(a) film na 8
Goro_Gondo

Ok, tylko zauważ, że Taksówkarz to nie jest film akcji, a po Twoje wypowiedzi i profilu sądzę, że właśnie takie filmy lubisz najbardziej. Dlatego nie dziwi fakt, że ten film Cię nie zachwycił. Taksówkarz to dramat psychologiczny. To trochę tak, jakby zarzucić Star Trekowi, że za dużo w nim elementów sci-fi.

ocenił(a) film na 4
simplyshe

Wiem, że to dramat psychologiczny i nie mówię, że nie podobało mi się, bo mało sieczki, ale to jednak trochę ciekawiej mogłobyć opowiedziane. No mimo wszystko jednak...

Goro_Gondo

Nie mogło.

ocenił(a) film na 10
Goro_Gondo

Bo w tym filmie trzeba się rozsmakować, co oczywiście nie każdy potrafi. Należy wczuć się w leniwą jazdę taksówką brudnymi uliczkami, wsłuchać w słowa i rozmyślania Travisa, jego nieudolne próby zdobycia Betsy. Należy zachwycić się każdą sceną i zamiast zastanawiać się co będzie dalej skupić na sytuacji, emocjach bohaterów, na grze Roberta. Zrozumieć przedstawiony w filmie Nowy Jork, wraz z Travisem poczuć jego smród. Zamiast niecierpliwie czekać na rozwój wypadków polecam przeżyć każde znakomite ujęcie, wsłuchać się w każdą znakomitą rozmowę i rozważyć oddzielnie każdą pojedynczą myśl bohatera, zapisaną w dzienniku. A na koniec, po wchłonięciu w siebie całego tego klimatu, być gotowym na scenę masakry, gdzie dzięki wszystkim tym uczuciom które wraz z Travisem powoli w sobie gromadziliśmy możemy szczytować patrząc na taksówkarza w irokezie samotnie wymierzającego swoją sprawiedliwość. I zakończenie sugerujące, że sprzątanie ulic Nowego Jorku dopiero się rozpoczęło i Travis jeszcze nie pokazał na co go stać - taksówka dalej przemierza miasto, a my w towarzystwie odprężającej muzyki możemy zakończyć magiczny seans.

ocenił(a) film na 4
litwosxd

Właśnie ten klimat podobał mi się, szczególnie na początku jak on jeździł w tym świetle latarni i mówił o brudzie Nowego Jorku. No, ale potem stało się to nużące, przynajmniej jak dla mnie...Za kilka lat obejrzę jeszcze raz ten film i zobaczę jak minie seans, po pierwszy niestety mnie nie zachwycił.

ocenił(a) film na 10
Goro_Gondo

Zdecydowanie warto powtórzyć, pierwszy raz dla mnie też był dziwny.

ocenił(a) film na 8
Goro_Gondo

"Film się nigdy nie zmienia, ale za każdym razem wydaje się inny, bo to my się zmieniamy, dostrzegamy cos innego"