1. GW IV: Nowa Nadzieja - to się raziło po oczach - scena z portu kosmicznego i akcja pod Bezdanami z kosmicznymi gangusami w saloonie
1a. Diuna - wielkie imperium miliona podbitych planet zagraża innym milionom planet jeszcze niezdobytych - taka Diuna ale też ciut z Gwiezdnych Wojen.
2. Nawiązania do filmu "300" (też chyba był Zacka Snydera) - te zwolnione tempa podczas walk i skoki...
3. Siedmiu wspaniałych - czyli jeśli mamy dwóch to klasyczne zbieranie dalej kolejnych wyrzutków, którzy mają swoje aspiracje i też nie lubią naszych wrogów ("The Enemy of my enemy is...").
4. Władca pierścieni - orki, gryfosmoki
.Ogólnie film nie był zły aczkolwiek nawiązania trochę umniejszają tej niby oryginalnej historii.