Oczywiście skretyniałym millenialsom ten film nie będzie się podobać bo nie znają tego typu produkcji. Prosta historia która czerpie inspiracje z takich klasyków jak Siedmiu wspaniałych. Stylowo nawiązuje do Sci Fi z lat 80tych i 90tych np. Bitwy wśród gwiazd z tą różnicą że mamy tutaj świetne efekty specjalne. Aktorstwo może i nie Oscarowe ale i tak mamy tu świetną muzykę i doskonałe zdjęcia slowmo typowe dla Snydera, który od czasu 300 jest w tym bardzo doby (co też się nie podoba pseudo znawcom) Osobiście polecam i czekam na drugą część.