część piewsza była naprawdę super - niepokojąca, straszna, trzymała w napięciu. właściwie mogli sobie ten sequel darować , bo nie dorównuje pierwszej części pod żadnym względem: ani klimatu tego nie ma, ani to straszne, ani zagadkowe. o synu szatana wszytko już wiadomo, więc zostało tylko odliczanie kolejnych ofiar, o których wiadomo, że i tak są "na odstrzał", a śmierć co poniektórych jest nie przerażająca, tylko śmieszna. ogólnie? jak dla mnie seqel robiony "na siłę", męczy raczej niż przestrasza...