taa.. to było super, ale ja najbardziej lubię tę scenę z obcasem we łbie Klausa i odbielonego tego głównego bohatera, jak się te goście na niego patrzą, i on do nich gada a reszta kradnie samochód (nie pamiętam jak miał na imię)

Zgadzam się podczas sceny z kradzieżą auta i wybielonym murzynem w hitlerowskim mundurze jak przysłaniał sobie dłonią, podczas rozmowy z gangsta-raperami, swastykę na rękawie mało się nie zsikałem ze śmiechu.

Nie tekst, lecz scena - Pani Prezydent - "Przyznać się, kto nie uzbroił swoich głowic?!"

I przedstawiciel Finlandii nieśmiało podnoszący rękę... :)

W ogóle teksty i sceny z posiedzeń ONZ wymiatają ;p

chyba chodziło o rozbrojenie

Może być, w sumie sens podobny :)

Nie,nie.Chodziło o stacje kosmiczne.Sarah Pallin pyta się kto nie uzbroił swojej ;)

Parodia "Upadku" była pro, ale najlepsze to z Koreą i Finlandią.

taa "To nasz Wódz, własnoręcznie zbudował i wystrzelił..."

"Już myślałam, że będę musiała zbombardować Australię"

A pani jest Neilem Armstrongiem po zmianie płci? :)

Mnie zabił tekst "panie podczłowieku". :D

To chyba była tak
-Co to jest?
-Moja zajebista komputer komórka
-Komputer?
-To jest Komputer!!!

Finlandczyk i jego reakcja była najlepsza:D I Kloss przynoszący papierek o czystości genetycznej jej i Renate:)

A mnie rozwaliło USB :)

Wszystkie powyższe oraz "czarny humor" :P

Myślałem że idziemy obrobić Media Mark

Świetna była scena jak znaleźli na Księżycu pokłady HEL-3:
-HEL-3....co to?
-Jest nasz zapewni nam niezależność energetyczną na 1000 lat - sekretarz
-Aha,.................HEL-3 jest nasz, księżyc jest nasz ! - prezydent
-(wszyscy zebrani) Ale jak to?
-zobaczcie sobie filmy, one nie kłamią, jest tam nasza flaga w gwiazdki i paseczki ^^
Wiem, że troszkę zmieniłam, ale już dokładnie nie pamiętam.

"To powinno zostać zniszczone!"
Czy coś w tym stylu.
Prezydent USA na widok Stacji Orbitalnej "MIR" w wersji bojowej, z działem laserowej.
Żeby lepiej załapać dowcip

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mir_(stacja_orbitalna)

Jak ktoś wcześniej wspomniał - ''panie podczłowieku'' wymiatało. W ogóle pierwsze sceny jak bohaterka tłumaczyła Dyktatora dzieciakom - no i smutny konkluzja na koniec - to majstersztyk:)