... i do tego w roli takiego beznamiętnego faceta!!! Super! Naprawde dosyć niekonwencjonalne kino. Sporo krwi i zabijania w ramach zemsty w wykonaniu Mela Gibsona. Rola może nie najlepsza, ale interesująca. a fabuła całkiem ciekawa... i najzabawniejszy jest fakt, że całe zamieszanie w filmie toczy się wokół długu wysokości kilku tysięcy $$ - nie milionów lub setek tysięcy - ale kilku tysięcy $$$ :))))