PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=551232}
6,7 64 tys. ocen
6,7 10 1 64185
5,5 16 krytyków
Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł
powrót do forum filmu Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł

Wszyscy którzy staliście naprzeciw tych biedaków jesteście jeba*ymi czerwonymi gnojami. Nie pomoże tłumaczenie "taki rozkaz" nie mieliście jaj, zabrakło odwagi którą mieli robotnicy idący z kamieniami na karabiny.

Pozbawić emerytur, dobrego imienia, stopni wojskowych, a dowódców do paki.
Ażżż mnie trzęsie

ocenił(a) film na 8
DobryChlopak85

Zgadzam się. Komuchy na pewno nazywają ten film "propagandowym". Ale powiem im jedno: do nieuzbrojonych ludzi się NIE STRZELA! Sk****syny zomowskie. A najbardziej poruszyła mnie scena lekarza wkurzonego na zomowca: "Gestapo! Już mnie ręce bolą od noszenia trupów!" Polska to naprawdę kraj po wielu przejściach :/ Najpierw III Rzesza, potem PRL, teraz niby wolność, ale wszyscy widzą ile tej wolności mamy... Za PiSu co prawda było dużo wyciągania teczek, ale przynajmniej zomowcy, Jaruzele, Kiszczaki itd. byli sądzeni i czuli, że nie ujdzie im na sucho to co zrobili, a teraz za PO cisza, wolą sądzić autorów humorystycznych stron parodiujących prezydenta i zamykać za klapsa. Nie jestem ani za PiSem, ani za żądną partią, ale PiS chociaż karał komunistycznych zbrodniarzy. A o(u)becny rząd nic im nie robi, tylko stale podwyższa ceny tak jak Gomułka. Niedługo może być powtórka z Grudnia '70, jak benzyna będzie po 10 zł, bo będziemy musieli jeszcze więcej dopłacać Grecji i Włochom za ich długi, a zarabiają znacznie więcej od nas. Wcale mnie nie zaskoczy powtórka z Grudnia '70.

DobryChlopak85

Nie wszyscy. Tam byli też młodzi ludzie, którzy odbywali w tym czasie zasadniczą służbę wojskową i pod stocznią byli nie z własnej woli. A tłumaczenie "taki rozkaz" wystarczy. Jeżeli byłeś w MON-ie to wiesz co oznacza odmowa wykonania rozkazu. A jesli nie byłes to pozwól, że ci wytłumaczę. Odmowa rozkazu oznacza sąd wojskowy, a w czasach komuny sądy wojskowe bardzo lubiły orzekać o winie i w takim przypadku padał wyrok "Kara Śmierci". To co miał robić żołnierz?? Strzelał, a potem do końca życia miał wyrzuty sumienia.
Jeśli liczba przy twoim nicku to rok twojego urodzenia to komunę znasz tylko z opowieści. Ja się załapałem na parę lat tego "cudownego" okresu i wiem że z nieposłuszeństwem nikt się nie patyczkował. A całą resztę bandytów czyli ZOMO i sp. powinno się pozbawić nnie tylko emerytur i stopni ale także praw obywatelskich.

ferath28

Rozumiem i współczuje tym którzy znaleźli sie w patowej sytuacji. Wiąłem to pod uwage i szczerze to nie wiem jak sam bym postapił w takiej sytuacji. Jednak postępując twoim tokiem myślenia w trakcie procesu w Norynberdze powinny paść wyroki uniewinniające. Odmowa, lub niesubordynacja wobec Firera to kula w łeb.

Nie przebacze gnojom którzy otworzyli ogień do swoich braci. Jeśli nie sięgnie ich sprawiedliwość to niech sumienie ich dręczy i nie pozwoli zapomnieć.

DobryChlopak85

O ile znam historię to w Norymberdze sądzeni byli ci którzy decydowali o mordowaniu czyli SS i najbliżsi współpracownicy Hitlera. Nie było tam zwykłych żołnierzy wermachtu. Tu jest podobna sytuacja. Ja bronię zwykłych żołnierzy LWP, a nie tych którzy kazali im strzelać. Będę to powtarzał do znudzenia. Nie można mierzyć wszystkich jedną miarą

ferath28

Słuszna uwaga z twojej strony. Podobnie jak ty uważam (mimo wszystko), że nie mozna mierzyć wszystkich jedna miarą. Dlatego napisałem Jaruzelski i reszta świty do paki, a tepe strzały z ZOMO pozbawic, lub choć uszczuplic emerytury.
Nie wybacze !!

DobryChlopak85

I tu się z tobą zgadzam.

DobryChlopak85

Nie tylko tobą trzęsie po obejrzeniu tego filmu !

ocenił(a) film na 7
DobryChlopak85

masz racje nie rozumiem daczego Jaruzelski ma taka wysoka emeryture...
powinni tych ukarac co torturowali tych ludzi nie z rozkazu ale z wlasnej smowolki...

ocenił(a) film na 8
minek93

Bo sądy i prokuratury nie zmieniły się od komuny. Są w dobrych układach z komunistami i ciągle odraczają ich rozprawy. Najpierw sędzia ciągle "chorował", potem wyłączył telefon i go odsunęli od sprawy, potem jakaś sędzina zajęła się procesem Jaruzela, ale ona też zaczęła "chorować" i tak się to wlokło i wlokło, potem jak sędzina wyzdrowiała to nagle jeden z ławników zachorował, później kolejny ławnik i to się tak ciągnie do dziś, a Jaruzelski nadal nie usłyszał wyroku. On z resztą też bez przerwy usprawiedliwia się zwolnieniami lekarskimi i złym stanem zdrowia. A co roku przed 13 grudnia zawsze nagle trafia do szpitala.