Najpierw mamy srającego komuś na głowę słonia, a następnie kobitka oddaje mocz na jakiegoś grubasa. No jaja jak berety! Jakby to mi się coś w głowie pokręciło i akurat chciał takimi atrakcjami w niedzielne popołudnie się raczyć to bym odpalił jakiś Straszny film, czy coś takiego. Trailer wydawał się całkiem ok, szczęście że się na to kina nie wypuściłem.
'Świat według Kiepskich' podaje swój nierzadko klozetowy humor, w 5x razy bardziej wyrafinowy sposób, choćby dialogiem czy humorem sytuacyjnym.