bo więcej można było się śmiać niż bać. Muszę zobaczyć jeszcze pierwszą odsłonę, bo jakoś chyba jej do tej pory nie widziałem. Mocno sceptycznie podchodzę do takich horrorów w których lalki mają diabelsko-szatańską moc. Dla "hamerykańskich" nastolatków z pewnością kawał dobrego horroru, dla mnie śmiechowisko. Kto oglądał pierwszą część pewnie obejrzy i tę kontynuację, zrozumiałe. Dla mnie nic zaskakującego i nieciekawego.