"The Palace": Fanny Ardant, John Cleese i gwiazda "Gomory" w obsadzie filmu Romana Polańskiego

W sieci pojawiły się nowe informacje na temat realizowanego aktualnie w szwajcarskim kurorcie Gstaad filmu Romana Polańskiego pt. "The Palace". Jak podaje serwis Deadline, główne role w projekcie grają  Oliver Masucci ("Dark") oraz Fanny Ardant ("Poznajmy się jeszcze raz"), a partnerują im m.in. członek kolektywu Monty Python John Cleese oraz Fortunato Cerlino ("Gomora").    


O fabule "The Palace" wciąż wiadomo niewiele. Ujawniono jedynie, że akcja filmu rozgrywa się w Sylwestra 1999 roku w luksusowym szwajcarskim hotelu. Bohaterami są goście oraz pracownicy, których losy przecinają się w zaskakujący sposób.


Roman Polański napisał scenariusz "The Palace" do spółki z Jerzym Skolimowskim. Przypomnijmy, że artyści ostatni raz współpracowali ze sobą 60 lat temu. Wówczas efektem ich działań był scenariusz nominowanego do Oscara "Noża w wodzie", pełnometrażowego debiutu Polańskiego. Autorem zdjęć do nowego filmu jest Paweł Edelman - etatowy operator reżysera od czasu "Pianisty".

Stanowisko głównego producenta "The Palace" piastuje Luca Barbareschi. W realizację zaangażowane są włoska telewizja Rai, szwajcarskie CAB Productions oraz polska firma Lucky Bob.


Pierwszym potwierdzonym członkiem obsady "The Palace" był Mickey Rourke. Aktor zamieścił na Instagramie zdjęcie z planu, opatrując je następującym wpisem: współpraca z legendarnym i utalentowanym Romanem Polańskim jest dla mnie zaszczytem. Jego filmy mają styl, klasę oraz nieprzewidywalność. Zdajesz sobie również sprawę, że pracując z człowiekiem, który działa w biznesie filmowym od prawie sześciu dekad, zawsze możesz nauczyć się czegoś nowego  (...) Moim celem od samego początku było dać temu filmowi 110% zaufania, czego normalnie nigdy nie robię. Niech Bóg błogosławi tego człowieka. Nie mogę się doczekać, żeby nakręcić z nim kolejny film.

Wpis Rourke'a spotkał się z krytyką ze strony fanów. Internauci nie omieszkali przypomnieć aktorowi, że na Romanie Polańskim od ponad 40 lat ciąży zarzut gwałtu na 13-latce. W 1977 roku reżyser przyznał się przed sądem do uprawiania seksu z osobą nieletnią. Kiedy jednak dowiedział się, że amerykański sędzia planuje odrzucić ugodę i skazać go na karę więzienia, uciekł do Paryża. Od tamtej pory wymiar sprawiedliwości w USA traktuje Polańskiego jako zbiega.   

Filmografię polskiego reżysera zamyka kostiumowy dreszczowiec "Oficer i szpieg" z 2019 roku. Będący ekranizacją powieści Roberta Harrisa film miał światową premierę na festiwalu w Wenecji, gdzie zdobył wielką nagrodę jury.