53 wojny

Małgorzata Popławska rola po prostu wybitna. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem tak dobrą grę aktorów jak tutaj. Film nie kopiuje od nikogo, nie pamiętam kiedy widziałem ostatnio w polskim kinie tak bardzo autorski, oryginalny film.

Pełen stuków, szeleszczeń, trzeszczeń i innych dźwięków budzących niepokój. Jak dla mnie film mocno przygnębiający ale taki zdaje się w zamyśle miał być.

Mocna opowieść o tym jaka jest cena za bycie żona reportera wojennego. Wspaniałe kreacje aktorskie oraz świetne oddanie tamtych szaro-burych czasów.

Film o dużym potencjale, ale narracyjnie siada, dlatego trudno wejść w tę historię, wczuć się w główną bohaterkę. Rola Popławskiej na granicy przegięcia - dla jednych będzie to kreacja wybitna, dla innych - już śmieszna, zresztą film w pewnym momencie zmienia klimat o 180 stopni i do tej pory nie wiem czy ten zabieg...

...gry głównej bohaterki... co za ekspresja, co za wyrazistość, co za sztuka dla sztuki xD.