film

Mój własny wróg

Enemy Mine
1985
1h 48m
7,2 15 tys. ocen
7,2 10 1 15202
7,3 3 krytyków
Wiek XXIII, toczona jest wojna ludzi przeciw kosmitom. Jeden Ziemianin trafia na nieznaną planetę wraz z przedstawicielem wrogiej rasy. Zobacz pełny opis
Mój własny wróg

reżyseria

scenariusz

produkcja

premiera

nagrody

Odległa przyszłość. Trwa walka o prymat w kosmosie. Ziemianie walczą z Dracami, czyli obcymi o ludzkiej posturze, ale o jaszczurczym wyglądzie. Podczas jednego ze starć w kosmosie człowiek Willis Davidge (Dennis Quaid) oraz jego przeciwnik - kosmita Jerry (Louis Gossett Jr.) lądują na bezludnej planecie. Ich statki ulegają katastrofie iOdległa przyszłość. Trwa walka o prymat w kosmosie. Ziemianie walczą z Dracami, czyli obcymi o ludzkiej posturze, ale o jaszczurczym wyglądzie. Podczas jednego ze starć w kosmosie człowiek Willis Davidge (Dennis Quaid) oraz jego przeciwnik - kosmita Jerry (Louis Gossett Jr.) lądują na bezludnej planecie. Ich statki ulegają katastrofie i nie ma szansy na ratunek. Nawet obce otoczenie i brak nadziei nie powodują osłabienia ich wzajemnej wrogości. Do czasu jednak...

premiera

boxoffice
$12 303 411 w USA
budżet
$40 000 000
na podstawie
Barry Longyear (opowiadanie)
studio
Bavaria Film / Kings Road Entertainment / SLM Production Group / więcej
tytuł oryg.
Enemy Mine
inne tytuły
David Lynch był brany pod uwagę do reżyserii tego filmu.
Richard Loncraine początkowo miał reżyserować ten film ale zastąpił go Wolfgang Petersen.
Terry Gilliam otrzymał propozycję reżyserii filmu, jednak odrzucił ją na rzecz własnego projektu, którym okazał się film "Brazil".
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Genialny

ocenił(a) film na 8

Tak w ogóle to jest genialny film, jeden z najlepszych SF w historii

Walcie się! ;D . Saj-faj z dzieciństwa VHS to jest to co duzi chłopcy lubią najbardziej!

8/10

ocenił(a) film na 8

Dosyć długo szukałem tego, jednego z najbardziej ulubionych filmów mojego dzieciństwa. Po latach wciąż trzyma w napięciu i wzbudza emocje. Dopiero teraz udało mi się w dodatku dostrzec świetną charakteryzację i naprawdę dobre efekty.

Wiem, że tych filmów o kosmitach z 70-90' jest masa, ale chodzi mi o konkretne, a większość to
kicz na starcie :) Nie musi być kompletnie tak samo, no ale wątek o obcych planetach,
cywilizacjach, itd mile widziany :P

...w warstwie wizualnej przynajmniej. Także niektóre dialogi są słabe - oczywiście przed scenarzystami stało niezwykle trudne zadanie, jednak nie zawsze sobie radzili. Scena "pączkowania" obcego i odebrania porodu jest przełomowym filmem - o ile wcześniej mamy ciekawą próbę zrobienia Robinsona w realiach sci-fi to...